Forum Hydrauliczne
Kategoria ogólna => Pytania i odpowiedzi => Wątek zaczęty przez: Gagatek w Luty 11, 2020, 12:19:25 am
-
W telegraficznym skrócie - po zakończonym remoncie łazienki woda spływająca z umywalki i pralki pojawia się w brodziku. Moja reklamacja nie została uwzględniona przez wykonawcę remontu, który dotychczas rozebrał kabinę prysznicową, brodzik, sprawdził drożność położonego przez siebie odcinka rur i uznał, iż problem znajduje się w części wspólnej (trójnik przy pionie kanalizacyjnym). Myjką ciśnieniową częściowo udrożnił ww. zator i złożył kabinę z powrotem, uznając, że problem został rozwiązany (obciążając przy tym fakturą na prawie 1400 zł!!!). Stan na teraz jest taki, że woda nadal cofa się w brodziku, a na dowód podjętych działań mam załączony film, z którym nie wiem co zrobić. Spółdzielnia umywa ręce, do problemu nie poczuwa się wykonawca remontu.
Mając to na uwadze przesyłam zdjęcie z serdeczną prośbą o pomoc - czy można na tej podstawie wskazać charakter zatoru, czyli z czego on wynika? W jaki sposób można by go udrożnić?
-
Moim zdaniem takie coś nie jest za dużym błędem.To jest bardzo łatwe do naprawienia.
-
1400 zł za udrożnienie kawałka rurki? Kosmos. I w jakim celu demontował kabinę? Przecież oczywistym jest, że jak zapchanie jest przy samym pionie to można się tam dostać przez pozostałe odpływy.