Czy wydłużenie rurki na której jest załączony wyłączniki ciśnieniowy będzie miało wpływ na działanie wyłącznika ? czy można ją bezkarnie przedłużać?
Mam na działce letniskowej pompę głębinową i zbiornik hydroforowy spory i bez przepony, bo potrzebny do odżelaźniacza. Pompą steruje wyłącznik ciśnieniowy zamontowany na krótkiej rurce pomiędzy pompą a zbiornikiem ciśnieniowym. To wszystko jest umieszczone w podziemnej studzience, od czasu do czasu wraca problem walki z wodą podciekająca w studzience, tempo naciekania nie jest szybkie, ale na działce bywam w różnych okresach, więc czasem wody bywa więcej. Zabezpieczenia prądowe są w domku nad powierzchnia ziemi, więc o nie się nie martwię, ale prąd w studzience jest podłączony do wyłącznika ciśnieniowego. Obecnie mimo zalań, zabezpieczenia działały i z wody można było korzystać. Elektryk zasugerował wydłużenie rurki na której zamontowany jest wyłącznik ciśnieniowy o 1,5m w górę. Niestety hydraulicy wołani w okolicy okazywali się mało kompetentni i wiele z ich prac wymagało popraw, więc nie mam do nich zaufania, rurkę podłącza ale konsekwencje poznam ja.
Oczywiście osobno walczę o nieprzemakalność studzienki, ale wiem że problem może wracać.