Problem nie problem - odpowietrzyć można łatwo ALE ten problem nawraca co sezon grzewczy, co bywa baaardzo irytujące. Ktoś odkrył, dlaczego tak się dzieje i co najlepiej sprawdzić/ogarnąć, żeby poradzić sobie z tym zapowietrzaniem na dłużej? Problem nie dotyczy całego mieszkania, a jednego pokoju.