Witam, jestem laikiem także proszę o wyrozumiałość.
Od 2 sezonów grzewczych słychać w pionie ciepłej wody dźwięk przypominający kapanie wody, innym osobom przypomina to też pękające pęcherzyki powietrza. Chciałam załączyć filmik z tym dźwiękiem ale jest o wiele za duży. Nie występuje ten dźwięk cały czas. Najczęściej słychać go rano koło 5-6 (miałam wrażenie jakby wtedy była puszczana woda ale ostatnio to tez już nie jest reguła). Być może związane jest to z odkręcaniem kaloryfera gdzieś nad nami (wynajmujemy na parterze). Ostatnio odpowietrzyliśmy kaloryfery a odgłos i tak się powtarza, więc to nie to. Naprawdę uprzykrza mi to życie, nie daje spać rano :/ Rozmawiałam w zeszłym roku z hydraulikiem społdzielni ale dość enigmatycznie rzucił coś o rezonansie w rurach i że nic się z tym nie da zrobić. Dałam spokój ale naprawdę nie mogę już tego wytrzymać!
Czy ktoś tutaj spotkał się z takim problemem i wie jak temu zaradzić? Ten dźwięk nie jest bolączką tylko i wyłącznie u mnie, koleżanka wynajmuje w bloku oddalonym ode mnie o 2-3 min, na 5 piętrze i też to słyszy.
Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc!!!
